Chciałam przeprosić, bo słyszałam że (przepraszam za słownictwo) spieprzyłam sprawę z sweet dreams..."ciąża była do przewidzenia". Przykro mi ze tak się sprawy potoczyły no ale wole napisać ze Jay i Zayn będą mieli dziecko niz żeby któreś z nich zachorowało (padła taka propozycja) Mam rozumieć ze skoro już w Akademiku z Zaynem główna bohaterka urodziła dziecko to juz w żadnym innym opowiadaniu nie może urodzić ?
No cóż , jeśli chcecie mogę pomyśleć nad jakimś ciekawym zakończeniem w sweet dreams , np. Że Jay jednak zostaje z Henrym, rozstaje się z Zaynem, lub samotnie wychowa jego dziecko ponieważ Zayn zginie w wypadku ?
Sądziłam że szczęśliwe zakończenia są lepsze a to, że dziwi was ta ciąża naprawdę mnie zaskoczyło, nie chcecie żeby w innych opowiadaniach też były takie sytuacje, ale oczywiście trochę pozmieniane ?
Nie odbieraj tego w ten sposób. Uwielbiam szczęśliwe zakończenia. Pisz tak, jak chciałaś i nie zwracaj na mnie uwagi. Jeżeli nie podobałby mi się całokształt to bym nie czytała. W ''Akademiku...'' świetnie rozegrałaś sytuację z ciążą i mam nadzieję, że postąpisz tak w ''Sweat Dreams''.
OdpowiedzUsuńW komentarzach podobno możemy zostawiać swoje przemyślenia i opinie. Nie chcę, żeby było ci przykro z powodu braku komentarzy, więc komentuję, ale dlaczego mam kłamać. Miałam nadzieję, że przemyślisz tamtą ''krytykę''.
Na koniec powiem Ci, że co by się nie stało ją będę czytała Twoje opowiadania, bo świetnie piszesz.
Tez uwazam ze szczesliwe zakonczenia sa lepsze i prosze zeby bylo szczesliwe zakonczenie! <3 jay i zayn na zawsze <3 razem :) :* i swietnie piszesz!
OdpowiedzUsuń