poniedziałek, 4 lipca 2016

Wcześniej napisałam to samo o Sometimes, ale jednak zmieniłam zdanie bo znalazłam moje stare notatki do tego opowiadania i przemyślałam sobie jeszcze raz Everything for You.
Pamiętacie, że już raz przerwałam pisanie EFY, teraz będę musiała to zrobić ponownie. Nie wiem czy w ogóle będę pisać to opowiadanie, w ogóle mi ono nie idzie, nie mam pomysłów ani zapału. Naprawdę, za każdym razem gdy wchodziłam na bloga aż mnie taka irytacja łapała na myśl o tym, że znowu muszę pisać kolejny rozdział tego opowiadania. Każde ostatnie rozdziały były pisane z przymusu, byle jak. 
Bardzo was przepraszam ale po prostu nie daje rady z nim. Następnym razem zanim dodam kolejne opowiadanie przemyślę je  milion razy tak jak teraz Corpus.
Nie mogę powiedzieć dlaczego tak rzadko wrzucałam opowiadania, powiem tyle że mam dużo problemów ze zdrowiem, oczywiście nie mogę podzielić się tym tutaj w internecie.
I to nie jest "kolejna wymówka" tylko prawdziwe problemy. Pare tygodni temu myślałam nawet o usunięciu bloga... Ale daje sobie szanse i prowadzę do dalej, tylko na razie przystopujemy z Sometimes.
Jakieś komentarze w stylu " olewasz swoich czytelników, nie szanujesz nas" - nie dziękuję, bo tylko mnie bardziej dołują i w NICZYM nie pomagają.
Wiem, że was denerwuję, nie musicie tego milion razy pisać. Już nawet nie proszę o "wyrozumiałość" bo po co.
Mam nadzieję, że wszystko u mnie będzie zmierzać w dobrym kierunku, żebym była taka jak kiedyś i pisała dla was jak najdłużej się da.
Zapomniałam wam również życzyć udanych wakacji :) Proszę też, żebyście trzymali za mnie kciuki bo 15 lipca dowiem się czy dostałam się do mojego wymarzonego liceum.
Pozdrawiam i życzę dobrej pogody na opalanie, której u mnie niestety brakuje ;*

2 komentarze:

  1. Zdrowiej :) szkoda opowiadania ;/ ale ważne żebyś jakiekolwiek pisała bo czytam wszystkie 😂

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia, co ciekawe również ostatnio mam problemy ze zdrowiem. Tak samo mam problem z blogiem i całkowicie Cię rozumiem, powodzenia!!!

    OdpowiedzUsuń