niedziela, 6 marca 2016

moje kochanie czytelniczki..
Wiem jak to wszystko wyglada, jeszcze dokładnie nie wiem kiedy wrócę z następnym rozdziałem.
Ostatnio moje dni były bardzo ciężkie, dochodziło do tego ze uspokajałam sie tabletkami. To dosyc prywatne, ale chce wyjaśnić dlaczego mnie tyle nie było. 
Miałam duzo problemów z moja drugą połówką która jest jedna z najważniejszych dla mnie osób, nie sypiałam po nocach, juz nie mówiąc o płaczu, moje oceny mino ciagłego uczenia i tak nie sa najlepsze co mnie naprawdę dobija , mam do tego problemy ze wzrokiem wiec ostatnio schodziło mi po dwie trzy godziny na poczekalni u okulisty, do tego jeszcze teraz mam grypę a pomimo tego i tak muszę iść do szkoły by nie mieć zaległości. Do tego trzy razy w tygodniu mam zajęcia z angielskiego i korepetycje z matematyki które nie raz musiałam odwoływać przez moj "stan psychiczny", naprawdę z moim chłopakiem miałam wiele problemów które bardzo na mnie wpływały, mam nadzieje ze teraz bedzie wszystko dobrze. Myśle ze juz niedługo uda mi sie cos napisać, jeszcze w tym tygodniu 
Ostatnio nawet napisałam ze "jutro nowy rozdział" i chyba wisi nade mną jakies fatum bo następnego dnia nie miałam internetu, myślałam ze szlag mnie jasny trafi 
Mam nadzieje ze rozumiecie, nie chce robić z siebie jakiejś ofiary i nie chce zmuszać was do współczucia ale chciałam żebyście wiedziały, przez ostatnie sytuacje nie miałam czasu nawet na naukę, niby sie uczyłam a i tak leciały trójki i dwójki no a bardzo zalezy mi na piątkach, wiecie ze teraz chce sie dostać do dobrego liceum 
Z bloga nie zrezygnuje nigdy wiec nie martwicie sie napewno wrócę, jak napisałam możliwe ze jeszcze w tym tygodniu 
A na teraz życzę miłej niedzieli i udanego tygodnia :) bardzo prosze o wyrozumiałość, uwierzcie ze sama tęsknie za pisaniem 

7 komentarzy:

  1. Właśnie kilka dni temu postanowiłam przeczytać cały twoj blog ponownie. Stwierdzam, że czytałaś Grey'a. Ale teraz to nie jest ważne. Sama prowadze bloga i również od jakiegoś czasu nie dodaje, bo mam podobne problemy i jestem jeszcze chora, ale wierzę w to, że do nas szybko wrócisz z nowymi pomysłami i pełnią sił, także trzymaj się, trzymam za Ciebie kciuki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo :) rownież mam nadzieje ze u ciebie bedzie wszystko dobrze :* i tak czytałam Greya stąd moja chęć do założenia bloga :)
      Pozdrawiam ! ;*

      Usuń
    2. Wszystko rozumiem szkoła i problemy zdrowotne to zajmuje kupę czasu,sama przez to przechodziłam więc rozumiem.Choć nie powiem,trochę mnie rozbawiłaś tymi problemami z ''drugą połówką'' naprawdę,niedługo dzieci w przedszkolu będą miały problemy,doły i depresje przez ''drugie połówki'' :D

      Usuń
  2. Jak przez jakiegoś chłoptasia chrzanisz to w co dużo czasu i pracy włożyłaś to spoko,ale ja osobiście już nie będe czekać,bo to jest olewanie czytelnika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No sory, jeżeli ktoś na problemy z CHŁOPAKIEM i zaległości w szkole to chyba ma parwo na krótkie zawieszenie bloga. Sama mam podobne problemy, więc sama swój blog zawiesiłam. Ona nas nie olewa tylko rozwiązuje swoje problemy.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  3. Drogi anonimie, niesądzę żeby z tego bloga mogła się w przyszłości utrzymać za czym idzie brak kasy. Brak kasy równa się brak jedzenia, brak jedzenia równa się śmierć. To tak w skrócie... Więc może lepiej daj jej się uczyć?

    OdpowiedzUsuń